"Jest tak zimno, że wydaje się, iż przy każdym oddechu płuca płoną. Rzęsy pokrywają się szrenią i sklejają. Każdy odsłonięty skrawek skóry zamarza po kilku minutach... Takie zimno jest brutalne i bezlitosne. Najpierw otacza człowieka z zewnątrz, potem opanowuje umysł i zaczyna powoli, lecz nieubłaganie zaciskać szpony. Jest przerażające."
Znajdziesz tu wszystko, czego nie wiedziałeś o zimowym wspinaniu w najwyższych górach świata!
"Rodzina jest dla mnie najważniejsza. Dlaczego więc ryzykuję stratę wszystkiego? (...) Każdy chce zajrzeć za drugą stronę lustra. Zajrzeć i wrócić. Nikt nie myśli, żeby zostać. Bardzo chce się uniknąć ryzyka. Ale nie iść nie można"
I znów mam w ręku ciekawą książkę o górach, również tych najwyższych. To historia Macieja Berbeki, słynnego polskiego himalaisty, który doznał, podobnie jak inni polscy himalaiści, wielu emocji w górach. Wielką radość zdobywania najwyższych szczytów Ziemi, przyjaźni, ale też gorycz porażki i zdrady.
"Okazało się, że z dziećmi można się realizować. Do dziś staramy się tak to wymyślać, żeby wszyscy mieli z wyprawy przyjemność. Inaczej taka wspólna podróż to katastrofa."
Parę lat temu z samego centrum głośnego miasta przenieśliśmy się na wieś, może bardziej przedmieście, ale oficjalnie to jest wieś. Zapytacie: I jak wrażenia? Czy nie żałujecie? Powiem Wam, że to była najlepsza decyzja w moim życiu, ani przez sekundę jej nie żałowałam. Przeciwnie, jestem sobie za nią bardzo wdzięczna. Niby nie duża zmiana, a tak naprawdę kolosalna. Odmieniła nasze życie. Teraz nawet odwiedzać większych miast za bardzo nie chcemy, a nasze córki znacznie bardziej pokochały przyrodę!