Dawna kopalnia Bibiela - kolorowe jeziorka Pasieki
Zatopiona kopalnia rud żelaza Bibiela-Pasieki
Zatopiona kopalnia rud żelaza Bibiela na tzw. Pasiekach to dziś bardzo ciekawy teren spacerowy w sercu głębokich lasów, między Miasteczkiem Śląskim, Bibielą a Zalewem Zielona. Odnajdziesz tu, poza runami dawnych zabudowań kopalnianych, śliczne kolorowe jeziorka. To niezwykle urokliwe miejsce, choć znane praktycznie tylko okolicznym mieszkańcom, z rzadka uczęszczane. To taka nasza śląska Dawna Kopalnia Babina z Łuku Mużakowa, tylko że w skali mikro 🙂 Na teren dawnej kopalni prowadzi żółty szlak rowerowy tzw. Leśno Rajza, co turystom spoza Górnego Śląska mogłabym przetłumaczyć jako Leśna Podróż 🙂 Prowadzi on z Miasteczka Śląskiego drogą leśną nazywaną Szyndros.
Historia Kopalni Bibiela
Kopalnię rud żelaza Bibiela uruchomiono na tzw. Pasiekach w 1889 roku. Miało to miejsce po wcześniejszych badaniach geologicznych, które odkryły tu obecność bogatych złóż rud żelaza, zawierających nawet 48% żelaza w pokładach o miąższości do 16 m. Była to wówczas jedna z najwydajniejszych kopalń rud żelaza w całej Europie. W tym samym roku uruchomiono tu również kopalnię rud cynku i ołowiu z domieszką srebra Szczęście Flory. Jako, że znajdowały się w środku lasu, doprowadzono do nich kolejkę wąskotorową, która urobek dowoziła do stacji kolejowej w Miasteczku Śląskim.
Kopalnie miały wspólny zarząd, a rudy wydobywano z szybów drążonych do głębokości 60 metrów. Powstały tu 4 szyby: Neptun, Nordstern (Gwiazda Północy), Glück Auf (Szczęść Boże) oraz Klemens. Bibiela była tak wydajna, że pracowało w niej 700 pracowników. Niestety od początku problemem była tu woda, do jej odprowadzania wydrążono sztolnie i używano 8 pomp parowych. Kilka razy kopalnia była zalewana, ale dawano sobie z nią radę, aż do feralnego dnia 17 czerwca 1917 roku, kiedy rwący potok z wielkim hukiem w ciągu 2 godzin zalał kopalnię z całym sprzętem, wyrywając przy tym ściany i stropy. Na szczęście górnikom udało się wcześniej uciec.
Podejmowano potem jeszcze próby osuszenia, a nawet wznowienia działalności kopalni, ale podejrzewano, że w pobliżu kopalni rozlewa się podziemne jezioro i faktycznie tak jest. Znajduje się tu podziemny zbiornik wody nazywany Głównym Zbiornikiem Wód Podziemnych Lubliniec-Myszków, z którego czerpana jest woda dla Tarnowskich Gór i części GOP-u.
Bibiela Pasieki dzisiaj
Obecnie kopalnia nadal jest częściowo zalana, na jej terenie spotkasz ruiny dawnych zabudowań kopalnianych, jak łaźnie czy biura. To ciekawe miejsce eksploracji, ale najbardziej urokliwe są kolorowe jeziorka, dostępne tu w ilości kilku sztuk. Najbardziej urokliwe wydaje się to najmniejsze, ma intensywną, zieloną barwę, a nad brzegiem stanęły ławy, na których można usiąść, odpocząć, zrobić rodzinny piknik 🙂 Powstał tu Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Pasieki, przy kopalni stoi tablica informacyjna z historią tego miejsca.
Dojazd do kolorowych jeziorek
Nad kolorowe, antropogeniczne jeziorka dojedziesz lub dojdziesz wspomnianym już żółtym szlakiem rowerowym Leśno Rajza, od ulicy Szyndros w Miasteczku Śląskim (gdzie na parkingu leśnym przed szlabanem można zostawić samochód). Dojdziesz tu również leśną ubitą drogą od strony miejscowości Imielów. Zaparkować można na tej leśnej drodze, a dojedziesz do niej od Imielowa, wystarczy przejechać kilka zabudowań Mieczyska i za nimi skręcić w lewo i już jesteś na tej leśnej drodze.
Śląski Łuk Mużakowa
No i podsumowania słów kilka! Mnie dawna kopalnia Bibiela na Pasiekach zauroczyła, wiadomo 🙂 Od razu mi się skojarzył lubuski Łuk Mużakowa i tamta ścieżka Dawna Kopalnia Babina, którą pokonywaliśmy zeszłego lata. Oczywiście w skali mikro 🙂 Nie wiem, ja mam wielką słabość do takich atrakcji, jak tam byłam mega zachwycona, tak i tutaj mi się podobało, rodzinka trochę ze zdziwieniem na mnie czasem patrzy, na ten mój zachwyt, ale uwielbiam połączenia przyrodniczych i geologicznych atrakcji. A i reszcie się podobało, wiem to i widzę, ale jeden zajmuje się dzieckiem, to ma utrudnione, druga to nastolatka, która przecież nie może się przyznać, że jej się podoba i to wyrwanie z domu niemal na siłę - atak na wolność wszelką, mogło okazać się jednak wcale nie takie złe 😉 Dominisia, moja ostoja, jak nie ma focha to do rany przyłóż, no i zawsze zadowolony pies, wszedłby w każdą dziurę i nawet na końcu wycieczki dalej ciągnie na smyczy, dopiero w domu, po wypiciu michy wody pada na podłodze 🙂
- Cisza i spokój
- Piękne, kolorowe jeziorka
- Otoczenie rozległych lasów
- Możliwość zorganizowania pikniku rodzinnego na ławach
- dzikość tego miejsca, co akurat jest dla mnie zaletą, ale może stwarzać problem dla niektórych, ścieżki prowadzą przez las, dość daleko jest też do parkingu, trudno dojechać tu wózkiem
Atrakcje w okolicy
Co warto zobaczyć w okolicy kolorowych jeziorek? Na pewno wspomniany już Zalew Zielona w Kaletach złożony z dwóch malowniczych stawów oddzielonych groblą spacerową, niewielkie stawy Gierzyna ukryte w lesie oraz popularny na Śląsku Zalew Nakło Chechło. A jeśli interesują Cię dawne kopalnie, to kilkanaście kilometrów stąd znajdują się prawdziwe sławy - Zabytkowa Kopalnia Srebra oraz Sztolnia Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach - obiekty Unesco!
Informacje praktyczne
Cały rok całą dobę
Wstęp bezpłatny
Parking: bezpłatny w lesie, na miejsce trzeba dojść pieszo lub rowerem, ubitą drogą leśną
Zaparkować można na leśnym parkingu przy ulicy Szyndros od strony Miasteczka Śląskiego
Albo z drugiej strony jadąc od Imielowa, przejechać kilka zabudowań Mieczyska i za nimi skręcić w lewo i na tej leśnej drodze zaparkować.
Zalana Kopalnia Bibiela Pasieki
ul. Szyndros, Miasteczko Śląskie
Noclegi w Górnym Śląsku
Mapa z zaznaczonymi atrakcjami
